Maszyny rolnicze

Jeśli kondycję rynku maszyn rolniczych i leśnych mierzyć frekwencją wystawców i zwiedzających specjalistyczne targi, to łatwo o optymizm. Podczas odbywających się w dniach 14-16 marca wystaw Agrotech i Las-Expo obiekty wystawowe w Kielcach pękały w szwach. Największe emocje - jak zwykle na takich targach - wzbudzały ciągniki. Zwłaszcza te specjalizowane, przeznaczone do pracy w szczególnych warunkach. Takich traktorów pojawia się na polskim rynku coraz więcej. Są wśród nich m.in. ciągniki Mounty, austriackiej firmy Reform Werke. Ciągniki Mounty występują z silnikami o mocy od 65 do 100 KM (jednostki Mercedesa) i pełnią najczęściej rolę nośników osprzętu. Mogą - w zależności od zamontowanego oprzyrządowania - kosić trawę, wywozić drewno czy wykonywać typowe prace polowe. Zdecydowanie większe gabaryty mają nowe ciągniki chińskiej marki Foton sprzedawane w Polsce przez Pol-Mot Warfama z Dobrego Miasta (woj. warmińsko-mazurskie). Do dostępnej już wcześniej na rynku maszyny Foton 824 dołączyły ciągniki Foton 604, 704 oraz 904. Wszystkie napędzane są motorami Perkinsa o mocy odpowiednio: 60, 70 i 90 KM.

Niektóre maszyny rolnicze sporo ważą, a z racji niestandardowych rozmiarów i nietypowych kształtów ich transport może okazać się sporym problemem. W Polsce działa kilkaset firm przewozowych potrafiących sprostać takiemu zadaniu. Maszyny rolnicze przewożone są często za pomocą typowych ciągników siodłowych z naczepami. Do przewozu niewielkich maszyn stosowane są typowe lawety. Do transportu drogowego dużych ciągników czy kombajnów stosuje się zazwyczaj przyczepy niskopodwoziowe bądź też zestawy.

Powodzeniem w Polsce cieszą się głównie niedrogie, średniej wielkości traktory o wszechstronnym zastosowaniu. To skłoniło Pol-Mot Warfama z Dobrego Miasta (woj. warmińsko-mazurskie) do nawiązania współpracy z chińskim producentem tego typu maszyn i sprowadzenia na nasz rynek Fotona 824. Do napędu ciągnika zastosowano sprawdzoną, rzędową jednostkę marki Perkins. Jest to turbodoładowany silnik czterocylindrowy. W rozruchu pomagają świece żarowe Lucas. Jednostka ma tłoczkową pompę zasilającą oraz system bezpośredniego wtrysku paliwa. Napęd przenoszony jest na cztery koła. Główne, suche sprzęgło ma dwie tarcze o średnicy 12 cali. W układzie napędowym zastosowano przekładniową skrzynię mechaniczną z reduktorem.

Nowy produkt firmy Rauch - Axis 30.1 EDR to rozsiewacz nawozowy, którego dwa dyski napędzane są przez dwa silniki elektryczne (zasilane prądem o napięciu 400V). Maszyna osiąga moc 27 KM. Rozsiewacz jest prosty w obsłudze, większość funkcji sterowana jest elektronicznie.

W marcu ruszyło przyjmowanie wniosków o przyznanie środków w ramach unijnej akcji "Ułatwianie startu młodym rolnikom". Kwota pomocy wynosi 50 tys. zł, występować o nią można teoretycznie do końca czerwca, ale warto się pospieszyć. Co najmniej 70 proc. uzyskanej kwoty młody rolnik powinien przeznaczyć na realizację inwestycji określonych w planie rozwoju gospodarstwa. Środki finansowe mogą być wydatkowane m.in. na budowę i modernizację budynków wykorzystywanych do produkcji rolnej, na zakup maszyn, urządzeń, instalacji, założenie i wyposażenie sadu, zakup gruntów rolnych lub podstawowego stada zwierząt.

Na polski rynek trafiły nowe przyczepy rolnicze niemieckiej marki Rudolph Welger z systemem trójstronnego wywrotu. Do wyboru są trzy modele: DK 280 R, DK 280 W oraz TDK 300. Walorem przyczep jest solidna konstrukcja. Ramę nośną zbudowano z giętych ceowników. To wyjątkowe rozwiązanie (zazwyczaj stosuje się teowniki, cięte na wymiar), zapobiegające ewentualnym pęknięciom podczas eksploatacji. Podczas jazdy po polach i nierównych drogach konstrukcja wygina się, aby następnie powrócić do swego pierwotnego kształtu.

Znana niemiecka firma AHWI wypuściła na rynek nowe ciągniki gąsienicowe, model RT 130. Jest to maszyna umożliwiająca równanie pól, bez względu na warunki pogodowe czy ukształtowanie terenu. Specjalna konstrukcja gąsienic pozwala na pracę zarówno na gruntach suchych, jak i podmokłych. Mechanizm równający znajduje się z przodu.

Lwia część transportu płodów rolnych odbywa się za pomocą przyczep. Rzadziej stosowane są naczepy do ciągników siodłowych. Jedną z takich nowości jest ASS 391 firmy Fliegl. To potężna naczepa zaopatrzona w system zsuwający Gigant, pozwalający na łatwe opróżnianie zbiornika. W zależności od wersji nowa naczepa ma 8.100-10.100 mm długości, przy szerokości 2.380 mm i wysokości 2.000 mm.

Rynek używanych ciągników rolniczych o mocy powyżej 100 KM zaczyna pomału wzrastać. Przyczyny to powiększające się areały gospodarstw i rosnące możliwości inwestycyjne rolników, m.in. dzięki dotacjom z UE. Możliwość występowania o dofinansowania UE oraz rosnąca zamożność polskich rolników powodują, że preferowane są coraz częściej maszyny rolnicze nowsze. Co prawda dofinansowane przez UE mogą być tylko używane ciągniki nie starsze niż pięć lat, ale coraz częściej sprzedają się także bardziej leciwe. Co ciekawe, do Polski importowane są ciągniki rolnicze nie tylko z krajów UE, ale także ze Wschodu. Zainteresowanie tymi ostatnimi co prawda spada, jednak atrakcyjna cena niemal zawsze kogoś przyciąga.

Thaler Maschinenbau to jedna z młodszych marek obecnych na polskim rynku maszyn rolniczych. Ładowarki produkowane przez tę renomowaną firmę z Bawarii mają szerokie zastosowanie. Do niedawna wykorzystywano je głównie w budownictwie, teraz pojawiła się wersja rolnicza. Rodzina ładowaczy Thaler składa się z siedmiu modeli bazowych. Tworzą one trzy grupy. Maszyny oznaczone symbolami 222A, 226A i 234A to najmniejsze w gamie przeznaczone do pracy w małych gospodarstwach, w tym w budynkach inwentarskich. Szerokość robocza pojazdów wynosi 900 mm, udźwig 500-700 kg.

Prawdziwe oblężenie przeżywały w dniach 15-17 lutego poznańskie hale targowe. Wszystko za sprawą Międzynarodowych Targów Mechanizacji Rolnictwa Polagra-Premiery. W Poznaniu było co oglądać. Na stoisku New Holland pokazano m.in. kombajny serii TC5000, pochodzące z płockiej fabryki tego producenta. Seria obejmuje pięć maszyn z cztero- lub pięcioklawiszowym wytrząsaczem i zespołami żniwnymi o szerokości 3.600-6.000 mm. Drugim z potentatów rynkowych jest niemiecki Claas, olbrzymie zainteresowanie na targach wzbudzały nowe kombajny tej marki, Tucano. To rodzina sześciu modeli z hederami o szerokości 4.500-6.600 mm.Targową ciekawostkę stanowiły m.in. pokazywane w Polsce kompleksowo po raz pierwszy ładowacze włoskiej marki Farmy, z serii Gamma 4. To niewielkie, przegubowe maszyny z napędem na cztery koła, a podnoszące na wysokość (w zależności od wersji) 1.900-2.700 mm.

Kielecki Agrotech jest zaliczany do największych wystaw maszyn rolniczych w Polsce. Podczas tegorocznej edycji swe oferty przedstawi ok. 400 firm z kilkunastu krajów. Podczas tego rodzaju wystaw szczególne emocje targowych gości budzą zazwyczaj najpopularniejsze maszyny polowe, traktory i kombajny. W Kielcach nie zabraknie żadnego z liczących się na polskim rynku producentów i importerów. Rodzimych wytwórców traktorów reprezentować będą m.in. Crystal Traktor z Sieradza, Farmtrac z Mrągowa, Farmer z Sokółki, Pronar z Narwi oraz Ursus. Na stoiskach tych wystawców zobaczymy głównie maszyny małe i średnie, z silnikami o mocy do 150 KM.