Ostatnio o intratnych kontraktach poinformowała Scania, Iveco i MAN.

W siedzibie wrocławskiego oddziału firmy odebrana została pierwsza Scania Streamline - nowy model szwedzkiego producenta oficjalnie zadebiutował wiosną tego roku.

Pojazd serii R o mocy 440 KM, z silnikiem Euro 5, Opticruise, Scania Retarder i Active Prediction, wyposażony w system do zarządzania flotą Scania Fleet Management oraz pakiet Ecolution dołączy do floty firmy Jakubczyk z Kępna zajmującej się transportem krajowym i międzynarodowym.

- To moja pierwsza Scania. Bardzo podoba mi się design i wykonanie pojazdu. Niskie koszty utrzymania gwarantuje pakiet Ecolution, który zawiera wszystkie narzędzia niezbędne do prowadzenia nowoczesnej floty - powiedział właściciel firmy Henryk Jakubczyk po odebraniu kluczyków.

Od początku premiery, w Polsce zostało zamówionych 600 ciągników Scania Streamline.

Pod koniec ubiegłego roku Scania podpisała kontrakt z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie na sprzedaż 29 śmieciarek. 19 pojazdów można już dziś spotkać na ulicach Warszawy, 10 kolejnych dołączy do floty MPO w roku 2014 i 2015. Zakupione Scania P 270 DB6x2*4HNB to pojazdy 3-osiowe, z ostatnią osią skrętną. Charakteryzuje je bardzo krótki rozstaw osi 3,5 m oraz zwarta konstrukcja, która zapewnia dobrą manewrowość na wąskich i krętych ulicach. Pełne zawieszenie na poduszkach pneumatycznych zwiększa komfort pracy oraz zapewnia optymalną ładowność pojazdu. Na szczególną uwagę zasługuje 9-litrowy silnik EEV Euro 5 o mocy 270 KM zasilany CNG. Pojazdy wyposażone są w pełni automatyczną skrzynię biegów Allison, co wydłuża żywotność układu napędowego i zwiększa efektywność pracy silnika.

Użycie CNG zamiast oleju napędowego ma zapewnić znaczne oszczędności. Kompozytowe zbiorniki gazu ziemnego są lżejsze i trwalsze od klasycznych butli gazowych o ok. 700-800 kg, tym samym nie ograniczają ładowności pojazdu. Zakup nowych pojazdów wpisuje się także w politykę proekologiczną firmy i stanowi przewagę nad konkurencją - dotychczas po stołecznych drogach jeździła tylko jedna śmieciarka napędzana gazem - powiedziała Krzysztof Bałanda, Prezes Zarządu MPO w Warszawie. Pojazdy objęte są pełną, 3-letnią umową obsługowo-naprawczą. Są to pierwsze pojazdy Scanii zasilane CNG operujące w rejonie Mazowsza i jednocześnie pierwszy tak duży kontrakt na zakup pojazdów komunalnych tej marki.

Wiosną br. roku Iveco Poland rozpoczęła realizację zamówień na najnowszą wersję pojazdu - Stralis Hi-Way. Ciężarówka, która w ubiegłym roku zdobyła tytuł "Truck of the Year 2013" cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony przewoźników. Latem do grona klientów Iveco Poland dołączyłą firma Epo-Trans Logistics z Tych zakupując trzy ciągniki siodłowe.

- Rozmowy z firmą Epo-Trans Logistics prowadziliśmy od dłuższego czasu. Gdy auta wypadły pozytywnie w ubiegłorocznych testach można było zacząć rozmawiać o szczegółach. Dużym atutem jest 3-letnia gwarancja na samochody oraz profesjonalna sieć serwisowa jaką dysponuje Iveco w całej Europie - powiedział Robert Rutkowski, Key Account Manager Iveco Poland sp. z o.o.

Firma Epo-Trans Logistics posiada obecnie około 160 pojazdów, które regularnie kursują na trasach krajowych i międzynarodowych. Nowo zakupione Stralisy Hi-Way, z komfortowymi kabinami, będą wykorzystywane w transporcie międzynarodowym. Do nowych ciągników tyska firma dokupiła cztery nowe naczepy kurtynowe.

- Z ciągnikami siodłowymi Iveco po raz pierwszy zetknęliśmy się w 1991 roku. Wówczas były to cztery pojazdy - model TurboStar o mocy 480 KM. Obecnie znowu zdecydowaliśmy się na zakup Iveco, gdyż auta te okazały się bardzo ekonomiczne. Jesteśmy zadowoleni z niskiego zużycia paliwa i zaskoczeni wysoką jakością wykonania nowych modeli. Jeśli Stralis Hi-Way w pełni zaspokoi nasze oczekiwania z pewnością współpraca z Iveco Poland będzie kontynuowana - dodał Piotr Ozimek, właściciel Epo-Trans Logistics S.A.

Stralis Hi-Way zadebiutował jesienią 2012 roku, jako jeden z pierwszych pojazdów przygotowanych do spełnienia normy czystości spalin Euro 6. Pojazd ten jest również oferowany z silnikami Euro 5 oraz EEV. W ofercie jest też program oszczędzania paliwa Eco Switch z funkcją Eco Fleet.

Pojazdy zakupione przez Epo-Trans Logistics zostały wyposażone w 6-cylindrowe, 10-litrowe silniki Cursor 10 EEV o mocy 460 KM i maksymalnym momencie obrotowym 2.100 Nm (1.050-1.550 obr./min). Te jednostki wyposażone są w pompowtryskiwacze, intercooler i turbosprężarkę o zmiennej geometrii (VGT). Napęd na koła przenoszony jest za pośrednictwem przekładni EuroTronic II (typ 12AS 2330 TD), 12-biegowej (+ 2 biegi wsteczne) zautomatyzowanej skrzyni. W zawieszeniu zastosowano z przodu i z tyłu pneumatyczne miechy. Podnoszenie lub opuszczanie ramy jest możliwe w górnym zakresie do +140 i dolnym -70 mm. Maksymalny nacisk przedniej osi wynosi 7.100 kg, zaś tylnej - 13.000 kg. Zbiornik paliwa mieści 1.160 l, a podgrzewany zbiornik na AdBlue - 55 l płynu.

Wysoka kabina Hi-Way jest zawieszona na czterech poduszkach. Wyposażenie obejmuje m.in. elektryczny szyberdach, niezależne ogrzewanie postojowe, klimatyzację oraz światła do jazdy dziennej.

Dolnośląski przewoźnik po raz pierwszy zdecydował się na zakup pojazdów z logo MAN.

W MAN Truck & Bus Center Nowa Wieś Wrocławska prezes firmy MAN Truck & Bus Polska Piotr Stański oraz Bernard Wieruszewski, odpowiedzialny za sprzedaż pojazdów MAN w Polsce uroczyście przekazali przedstawicielom firmy Demotrans kluczyki do 10 nowych ciągników siodłowych MAN TGX 18.440 4x2 BLS. Wszystkie pojazdy spełniają normę Euro 5 i występują w wersji EfficientLine.

- Do zakupu przekonały nas testy tych pojazdów, gdzie rzeczywiście wyszło nam niższe spalanie - podkreśla Andrzej Błach, dyrektor odpowiedzialny za tabor w firmie Demotrans. - Dodatkowo liczymy na bardziej elastyczne podejście serwisu MAN-a do naszej floty, co na pewno będzie miało wpływ na dalsze zakupy.

Kolejnym kryterium przy wyborze nowego taboru była także niezawodność. Firma zajmuje się przesyłkami kurierskimi i dostarcza wszystko - od małej kilogramowej paczki, poprzez ładunki drobnicowe, całopojazdowe do ładunków ponadgabarytowych na terenie Polski i Europy.

Przewoźnicy spieszą się z zakupem tańszych pojazdów Euro 5 lub EEV, bo w przyszłym roku trzeba będzie już więcej płacić za ciężarówki Euro 6. W tej sytuacji rynek może się jeszcze bardziej ożywić jesienią.