Samochody ciężarowe, naczepy, części zamienne czyli Grupa DBK Sp. z o.o.
Ostatnie miesiące przyniosły wydarzenia w branży pojazdów użytkowych, w których kluczową rolę odgrywa Grupa DBK. Odbudowująca swoją pozycję na rynku firma Köegel, jako głównego dilera na Polskę wybrała spółkę Grupy DBK - Eurotrailer. DBK to holding 13 spółek oferujących produkty i usługi dla branży transportowej m.in.: sprzedaż ciężarówek nowych i używanych, naczep, pojazdów dostawczych, szkoła jazdy, części zamienne, stacje serwisowe: DAF, VW, Fiat Professional, Bova, Solaris, Köegel. Sieć nowoczesnych warsztatów, zaplecze magazynowo-techniczne i szeroki zakres autoryzacji (Carrier, Wabco, BPW, SAF, AMA , BAR ) daje możliwość kompleksowej obsługi sprzętu transportowego: ciężarówek, naczep, przyczep, wind, zabudów oraz urządzeń chłodniczych w jednym miejscu, niezależnie od marki
W różnych miastach otwierane są nowe serwisy DAF-a i Iveco prowadzone przez spółki DBK. Mówi się o możliwych kolejnych inwestycjach.
Grupa DBK to holding 13 spółek oferujących produkty i usługi dla branży transportowej m.in.: sprzedaż ciężarówek nowych i używanych, naczep, pojazdów dostawczych, szkoła jazdy, części zamienne, stacje serwisowe: DAF, VW, Fiat Professional, Bova, Solaris, Köegel.
Sieć nowoczesnych warsztatów, zaplecze magazynowo-techniczne i szeroki zakres autoryzacji (Carrier, Wabco, BPW, SAF, AMA , BAR ) daje możliwość kompleksowej obsługi sprzętu transportowego: ciężarówek, naczep, przyczep, wind, zabudów oraz urządzeń chłodniczych w jednym miejscu, niezależnie od marki. Wyposażenie warsztatów umożliwia dokonywanie napraw blacharskich, lakierniczych, powypadkowych, kalibracji tachografów, instalacji Toll Collect, serwis opon.
Stacje serwisowe DBK należą do nielicznych serwisów samochodów ciężarowych, w których można wykonać profesjonalne i skomplikowane usługi polegające na prostowaniu ram i kabin.
W warsztatach serwisowych DBK można naprawić każdą markę pojazdu, ponieważ serwisy wyposażone są w komputery do diagnostyki wszystkich marek ciężarówek.
Jako autoryzowany diler marki DAF, DBK prowadzi sześć autoryzowanych serwisów zlokalizowanych w północnej Polsce: Olsztyn, Białystok, Toruń, Koszalin, Szczecin i Gdańsk. W listopadzie 2010 zakończono inwestycję budowy stacji serwisowej w Białymstoku.
Wszystkie obiekty serwisowe należące do spółki DBK zostały zbudowane i wyposażone zgodnie z obowiązującymi standardami DAF.
Wywiad z Ireneuszem Sobieskim, Prezesem Zarządu Grupy DBK
- Panie Prezesie, Grupa DBK obejmuje już znaczącą część branży pojazdów użytkowych. W jakim kierunku będzie się rozwijać?
- Nasza strategia jest taka, że nie chcemy się utożsamiać z jedną marką, na przykład z DAF-em, czy z Koeglem. Grupa naszych spółek jest dużym organizmem i budujemy markę DBK! To jest nasz cel na najbliższe lata. Będziemy rozwijać te spółki, które będą przynosiły największy zwrot. Wnioski choćby z ostatnich dwóch lat są takie, że niekoniecznie sprzedaż nowych pojazdów jest najbardziej intratna. Niemniej podjęliśmy próbę dywersyfikacji w placówce w Rudzie Śląskiej, prowadzonej przez spółkę CTC, która została dilerem Iveco przed dwoma laty. Ten serwis rozwija się ładnie, do tego stopnia, że został Dilerem Roku 2010 w sieci Iveco w Polsce. W bieżącym roku ta spółka dostarczy na rynek około 300 pojazdów. I ten kierunek chcemy rozwijać.
- Czyli powstaną kolejne serwisy Iveco w Grupie DBK?
- Tak, otworzyliśmy niedawno takie placówki w Opolu i w Białymstoku. Co ciekawe, w Białymstoku są to dwie marki w jednym obiekcie, bo jest tam też DAF. Na początku stycznia rozpocznie działalność serwis Iveco w Lublinie. Na razie w wynajętym obiekcie, ale będziemy budować tam nowy, własny.
- A na czym konkretnie może polegać wzmacnianie marki DBK?
- To jest między innymi kwestia rozwoju sieci DBK, rozumianej jako serwisy wielomarkowe. Obecnie szukamy lokalizacji pod taką placówkę w okolicach Warszawy. Albo kupimy jakiś gotowy obiekt, albo zbudujemy nowy. Na pewno swoje usługi będzie tam świadczyła nasza spółka HAMA Trucks, zajmująca się wynajmem pojazdów użytkowych oraz NL-Leasing Polska, finansująca zakupy. Niewykluczone, że może się tam znaleźć również któraś ze wspomnianych marek, czyli DAF lub Iveco. Zgłaszają się też do nas inne zagraniczne firmy, z propozycją współpracy. Prowadzimy rozmowy z firmą Avia, możemy zostać importerem tej marki. Zastanawiamy się nad tym, bo z drugiej strony jest też jakaś granica, której nie należy przekraczać, aby wszystko dobrze organizacyjnie ogarniać. Trudno też się spodziewać od razu kokosów, ale ta czeska firma ma duży potencjał i w perspektywie wielu lat może się to okazać dobry interes. Jednym z naszych priorytetów na dziś jest przywrócenie marki Köegel do roli jednego z głównych graczy na polskim rynku naczep. Zajmuje się tym nasza spółka-córka Eurotrailer.
- Różne formy działalności spółek Grupy DBK pozwalają się im wzajemnie wspierać...
- Łatwiej nam zarządzać tym wszystkim mając w ręku różne formy działalności. Weźmy choćby pod uwagę nie tak dawną sytuację, kiedy pojawiło się dużo pojazdów powindykacyjnych z leasingu. Prowadząc jednocześnie sprzedaż i wynajem łatwiej nam było uporać się z tym bagażem. Cały łańcuch różnej działalności powoduje, że jest bezpieczniej.
- Czy zamierzacie Państwo rozwijać usługi wynajmu pojazdów, prowadzone przez spółkę HAMA?
- Mamy luksus pewnej niezależności od importerów, właśnie dzięki wielotorowej działalności. Raczej nie mamy wpływu na przykład na politykę cenową DAF-a, ale spółka HAMA oferuje wynajem długoterminowy pojazdów różnych marek, między innymi DAF-ów, ale też MAN-ów, Iveco... Chcemy te usługi rozwijać, na rynku wynajmu jest duży potencjał. Zwłaszcza wynajem długoterminowy, jako stosunkowo nowe rozwiązanie, dynamicznie się rozwija i staje się poważną konkurencją dla sprzedaży. Klienci mają do wyboru okresy wynajmu od roku do czterech lat. Jest to forma podobna do leasingu, ale wygodniejsza. Klient wynajmujący pojazd ma stałe koszty i nie wiąże się tak jak w przypadku leasingu, łatwiej może zrezygnować z tej transakcji. Obecnie w leasingu mamy około 1.000 pojazdów, a wynajętych jest około 400. Podejrzewam, że w najbliższych latach te proporcje mogą się wyrównać, a nawet odwrócić. W ambitnych zamierzeniach możemy nawet przyjąć, że zostaniemy numerem jeden w kraju wśród firm oferujących taką usługę, ale to wymagałoby pozyskania inwestora finansowego.