Używane spychacze mają wzięcie niemal od początku bieżącego roku. Klienci szukają przede wszystkim tańszych maszyn HSW po odbudowach. Interesują ich też spychacze innych producentów w okazyjnych cenach. O te ostatnie jednak coraz trudniej. Maszyny budowlane cieszą się coraz większym wzięciem klientów głównie ze względu na duże inwestycje drogowe w Polsce.
Jeszcze półtora roku temu, gdy pisaliśmy o rynku używanych spycharek, popyt na nie był kiepski. W zeszłym roku ogólnoświatowy kryzys spowodował, że sprzedaż tych maszyn jeszcze bardziej spowolniła. Kto wtedy zainwestował w sprzęt, zrobił najprawdopodobniej dobry interes, bowiem w tym roku ceny są już dużo wyższe. Pojawiają się także kłopoty z dostępnością maszyn po odbudowach - w Polsce w ten sposób przywraca się do świetności przede wszystkim spycharki Huty Stalowa Wola.
Nie ma co odbudowywać
Duże inwestycje drogowe, które aktualnie są realizowane w Polsce, spowodowały, że rynek używanych spycharek został przetrzebiony. Dotyczy to także maszyn, które można odbudowywać. W naszym kraju ta dość popularna metoda na odnawianie i przywracanie do sprawności spycharek dotyczy przede wszystkim maszyn HSW. Dzięki temu niższym kosztem niż przy zakupie nowej maszyny można stać się posiadaczem w pełni sprawnej i do tego całkiem nowoczesnej spycharki. Bez większych problemów da się także taką maszynę leasingować. Przed dwoma laty nie brakowało tego typu ofert, w tej chwili odbudowane spycharki należą do rzadkości - na naszej stronie www.Truck.pl znaleźć można raptem jedno takie ogłoszenie z ostatniego czasu. Zdaniem właścicieli firm zajmujących się odbudową posiadacze często mocno zniszczonych spycharek żądają za nie coraz wyższych cen i opłacalność ich remontu mocno spada. Jakby tego było mało, w ogóle brakuje ofert tego typu na rynku, pozostaje więc szukać w krajach ościennych, co zresztą czasem ma miejsce. Oczywiście pracuje tam mniej maszyn HSW niż w Polsce. Na rynku brakuje także dużo tańszych używanych maszyn z Chin, które cieszyły się uznaniem jako nowe, a które mogłyby stanowić ciekawą alternatywę cenową dla odbudowanych spychaczy.
Okazje z Wysp
Z naszej analizy wynika, że ceny spycharek gąsienicowych w ciągu półtora roku mocno wzrosły, zaś ich podaż nie jest duża. W naszych ogłoszeniach niewiele jest maszyn, które można by kupić w Polsce. Zdaniem Piotra Michalskiego, pośrednika, który zajmuje się importem ciężkiego sprzętu budowlanego z zagranicy, w tej chwili najczęściej sprowadzane są spycharki z Wysp Brytyjskich: - Co prawda koszty takiego importu są dużo wyższe niż w wypadku maszyn np. z rynku niemieckiego, ale łatwiej o ciekawe oferty. Większość ze spycharek z Wysp to maszyny Caterpillar i Komatsu, a więc marek, które mają dobrą opinię w naszym kraju i cieszą się dość dużym wzięciem.
Caterpillar D4G |
3 lata |
7,8 t |
249 tys. zł |
267 tys. zł |
HSW TD15C |
po odbudowie |
14,9 t |
224 tys. zł |
250 tys. zł |
Komatsu D65EX |
10 lat |
20 t |
178 tys. zł |
185 tys. zł |
Komatsu D61PX |
3 lata |
17,8 t |
326,7 tys. zł |
385,5 tys. zł |
Liebherr PR712 |
10 lat |
12 t |
139 tys. zł |
169,9 tys. zł |
Dane www.Truck.pl, sprzedawcy |