Trendy rynkowe. Zmizerniała sprzedaż używanych spychaczy
Pierwsze osiem miesięcy bieżącego roku przyniosło zmniejszenie popytu na używane spychacze zagranicznych producentów na polskim rynku. W porównaniu z 2007 rokiem o ok. 10 proc. spadły również ceny maszyn budowlanych tego typu. Wyniki sprzedażowe zbliżone do ubiegłorocznych notują natomiast dilerzy używanych maszyn krajowego producenta - Huty Stalowa Wola. My porównujemy ceny używanych spychaczy takich producentów jak HSW, Komatsu, Caterpillar, Liebher i New Holland.
Pierwsze osiem miesięcy bieżącego roku przyniosło zmniejszenie popytu na używane spycharki zagranicznych producentów na polskim rynku. W porównaniu z 2007 rokiem o ok. 10 proc. spadły również ich ceny. Wyniki sprzedażowe zbliżone do ubiegłorocznych notują natomiast dilerzy używanych maszyn krajowego producenta - Huty Stalowa Wola. W tym roku są one droższe o ok. 5-10 proc.
Z przeprowadzonych przez nas rozmów wynika, że krajowe i zagraniczne firmy handlujące maszynami budowlanymi liczą na wzrost popytu na spycharki jeszcze w tym roku, w związku z zapowiadanymi dużymi inwestycjami budowlanymi realizowanymi w ramach przygotowań do Euro 2012.
Z mniejszym tonażem
Nie wszystkie używane spycharki zagranicznych producentów sprzedają się źle. Na rynku wtórnym klienci pytają przede wszystkim o młodsze maszyny o masie 11-13 t. - Spycharki te kupują głównie firmy wykonujące niewielkie roboty budowlane - informuje Łukasz Ledwoch, współwłaściciel firmy Stelmax z Wojkowic koło Będzina (woj. śląskie), handlującej używanymi maszynami budowlanymi. - Ostatnio sprzedaliśmy dwie maszyny Komatsu D41 E z rocznika 2006 i przebiegami 1.300-1.800 mtg.
W tym roku spadło natomiast zainteresowanie dużymi spycharkami 25- i 35--tonowymi, które dość dobrze sprzedawały się jeszcze w ubiegłym roku. Jak twierdzą przepytywani przez nas krajowi importerzy tych maszyn, wiąże się to z przejęciem dużych zleceń budowlanych przez zagraniczne firmy, które dysponują własnym sprzętem: - Od ponad trzech miesięcy nie mogę znaleźć chętnego na 25,5-tonową spycharkę Caterpillara D6R LGP z 2001 roku - narzeka Ł. Ledwoch. Z kolei 20-tonową maszynę Komatsu D65 PX-12 z 1995 roku udało się sprzedać ostatnio firmie Grausch i Grausch Maszyny Budowlane ze Złotkowa koło Poznania.
Rodzime - raczej średnie
Na krajowym rynku wtórnym nie spada zainteresowanie używanymi spychaczami polskiego producenta - Huty Stalowa Wola. Najlepiej sprzedają się maszyny o masie 15-21 t, natomiast podobnie jak w przypadku zagranicznych nie ma praktycznie zbytu na 25- i 35-tonowe.
Roman Biernat, kierownik wydziału remontu spycharek w Przedsiębiorstwie Naprawy Maszyn i Urządzeń Budowlanych Budropol w Katowicach, zajmującej się kompleksową odbudową spycharek Huty Stalowa Wola: - Dobrze sprzedaje się TD-15M o masie 20,5 t i 14,9-tonowy TD-15C, które po generalnym remoncie wyposażamy w silniki Cumminsa. Odbiorcami są głównie firmy drogowe i prowadzące prace na wysypiskach śmieci.
Na odbudowane spycharki udzielana jest 24-miesięczna gwarancja, taka sama jak na nowe. Oprócz średnich tonażowo maszyn popyt jest także na nieprodukowane już 23-tonowe spycharki TD-20E po odbudowie. Znajdują one zastosowanie na dużych składach węgla i w kopalniach kruszywa.
HSW TD-20E |
1986 (po odbudowie) |
- |
390 tys. zł |
HSW TD-15C |
1990 (po odbudowie) |
- |
295 tys. zł |
Komatsu D65 PX-12 |
1995 |
13.300 |
199 tys. zł |
Caterpillar D5M LGP |
1997 |
8.050 |
190 tys. zł |
Liebherr PR 732 BL |
1999 |
2.920 |
267,8 tys. zł |
Caterpillar D8R |
2000 |
7.977 |
445,8 tys. zł |
Caterpillar D6R LGP |
2001 |
12.411 |
290 tys. zł |
Komatsu D41 E |
2006 |
1.024 |
245 tys. zł |
New Holland D150 |
2006 |
480 |
343,3 tys. zł |
Komatsu D61PX-15 |
2006 |
1.675 |
364,8 tys. zł |
źródło: sprzedawcy spycharek |