Zainteresowanie poszczególnymi programami wsparcia jest bardzo różne. O ile w ramach akcji "Zwiększenie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej" (przyjmowanie wniosków rozpoczęto 23 kwietnia) całą pulę wyczerpano po ok. dwóch tygodniach, o tyle zgłoszenia do programu "Ułatwienie startu młodym rolnikom" (przyjmowanie wniosków od początku marca) idą jak po grudzie.

W ramach akcji pod nazwą "Zwiększenie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej" ze środków pomocowych skorzysta w sumie ok. 3 tys. osób fizycznych i prawnych. W bieżącej transzy do podziału są środki o łącznej wysokości 1,14 mld zł. Pieniądze zostaną przyznane na inwestycje obejmujące np. budowę, modernizację lub przebudowę obiektów zakładów przetwórstwa lub handlu hurtowego produktami rolnymi; zakup maszyn bądź urządzeń do przetwarzania, magazynowania lub przygotowania produktów do sprzedaży; zakup aparatury pomiarowej, kontrolnej oraz sprzętu do sterowania procesami produkcji lub magazynowania. Wysokość pomocy to 25-50 proc. kosztów inwestycji. Do końca kwietnia rolnicy zgłosili zapotrzebowanie na ponad 800 mln zł, a w niewiele ponad tydzień później wysokość wnioskowanej kwoty o 20 proc. przekroczyła rozmiar przewidzianych do podziału środków, więc - zgodnie z regulaminem - zakończono przyjmowanie wniosków. Jak poinformowano nas w ARiMR, najwięcej wniosków pochodzi z woj. wielkopolskiego, mazowieckiego i lubelskiego, najmniej z dolnośląskiego, opolskiego i warmińsko-mazurskiego.

Wprawdzie przyjmowanie wniosków w ramach akcji "Ułatwienie startu młodym rolnikom" rozpoczęło się znacznie wcześniej, jednak w tym przypadku zgłoszone zapotrzebowanie na środki wyniosło na dzień 7 maja mniej niż jedną czwartą dostępnych pieniędzy. W sumie przyjęto ok. 2,5 tys. wniosków (każdy z rolników otrzymuje 50 tys. zł). Najwięcej zgłoszeń pochodzi z Mazowsza, Wielkopolski i Podlasia, ale i tam pulę dostępnych środków wyczerpano co najwyżej w jednej trzeciej. Są też regiony, gdzie zainteresowanie programem jest iście śladowe; np. w woj. małopolskim i opolskim nie przekroczyło 10 proc. będących do dyspozycji kwot. Co najmniej 70 proc. z uzyskanej pomocy młody rolnik powinien przeznaczyć na realizację inwestycji określonych w planie rozwoju gospodarstwa, np. na budowę i modernizację budynków wykorzystywanych do produkcji rolnej, na zakup maszyn, urządzeń, instalacji, zakładanie i wyposażenie sadu, zakup gruntów rolnych lub stada podstawowego zwierząt. Warto przypomnieć, że w przypadku tego programu najistotniejszym kryterium jest wiek beneficjentów - o pomoc mogą ubiegać się osoby pełnoletnie, które jednocześnie nie przekroczyły 40. roku życia. Drugim warunkiem jest to, że muszą to być osoby, które nabyły gospodarstwo rolne i rozpoczęły prowadzenie działalności rolniczej nie wcześniej niż w ciągu 14 miesięcy poprzedzających dzień złożenia wniosku o przyznanie pomocy. Zdaniem samych potencjalnych wnioskodawców podstawową barierą ograniczającą zainteresowanie programem jest jednak wymóg, aby w dniu złożenia wniosku o pomoc wnioskodawca posiadał gospodarstwo nie mniejsze niż wynosi średnia w danym województwie.