Samochody dostawcze. Citroen Nemo - mały i pakowny
Najnowszy i najmniejszy dostawczak Citroena, który jeszcze przed końcem 2007 roku pojawi się w sprzedaży, jest następcą popularnego C15. Przybrał nazwę Nemo, z łacińskiego - "nikt albo żaden". W zamyśle producenta czterokołowe Nemo ma się kojarzyć z kimś, kto robi swoje, a mało go widać i słychać. Citroen Nemo przy małych gabarytach zewnętrznych ma ładownię o objętości 2,5 m sześc., którą można powiększyć do 2,8 m sześc. To mniej od nowego Renault Kangoo, które zadebiutuje w przyszłym roku (od 3 do 3,6 m sześc.) Zwiększenie ładowności w Citroenie umożliwiają funkcje Extenso fotela pasażerskiego: składane oparcie, które tworzy blat podręcznego stolika, albo całkowite wsuwanie tego siedzenia pod podłogę.
Nadwozie osadzone na 14-calowych kołach z ogumieniem Michelina, dość obficie oprawione plastikiem z przodu i z tyłu. Po bokach szerokie listwy również chronią blachy nadwozia przed drobnymi uszkodzeniami. Dostęp do dwumiejscowej kabiny przez dwoje szeroko otwieranych drzwi, a do ładowni przez asymetryczne, podwójne drzwi (węższe z prawej) otwierane na bok (pod kątem 90 stopni, a po zwolnieniu blokad -180 stopni). Za dopłatą dostępne będą przesuwne drzwi boczne po jednej lub obu stronach nadwozia. Wysokie na 1.041 i szerokie na 410 mm (w dolnej części 644 mm). Próg za- i wyładunku z tyłu lub z boku na wysokości 530 mm od nawierzchni.
Tak wygląda Nemo mieszczuch, ale producent przewidział jeszcze wersję z pakietem terenowym, obejmującym podwyższone zawieszenie, koła 15-calowe, osłony spodu silnika, przedniego zderzaka i dolnych pasów bocznych karoserii oraz fartuchy przeciwbłotne i poszerzone boczne listwy ochronne. Tak uzbrojonym Nemo można będzie poruszać się w nietrudnym terenie.
Mały, ale pakowny
Nemo przy małych gabarytach zewnętrznych ma ładownię o objętości 2,5 m sześc., którą można powiększyć do 2,8 m sześc. To mniej od nowego Renault Kangoo, które zadebiutuje w przyszłym roku (od 3 do 3,6 m sześc.) Zwiększenie ładowności w Citroenie umożliwiają funkcje Extenso fotela pasażerskiego: składane oparcie, które tworzy blat podręcznego stolika, albo całkowite wsuwanie tego siedzenia pod podłogę. W tej drugiej pozycji zyskuje się ładownię dłuższą o jeden metr, co umożliwia przewóz przedmiotów o długości ponad 2,5, a nie 1,5 metra, jak w standardowym ustawieniu.
Do wyboru będą różne rodzaje przegród pomiędzy ładownią a kabiną: przymocowane na stałe kratka lub ścianka ze szkła organicznego. Można też wybrać adaptowalną przegrodę blaszaną - z obrotową częścią po stronie pasażera. Ruchomy panel można obracać ku fotelowi kierowcy, gdy wspomniana funkcja Extenso służy do przewozu dłuższych przedmiotów.
Producent zapowiada, że w kabinie Nemo będzie wygodnie i ergonomicznie jak w osobówce, chociaż bardziej plastikowo. Standard w kabinie to m.in. wspomaganie kierownicy i jej pozioma regulacja, airbag kierowcy oraz 12 półek, kieszeni i skrytek. Do doposażenia Nemo przewidziano m.in. airbagi: czołowy dla pasażera i dwa boczne, radar parkowania tyłem, komputer pokładowy, radioodtwarzacz i tempomat (dostępny od 2008 r.). Ceny Nemo i dodatków jeszcze nie podano.
Diesel albo benzynowy
Spośród dwóch motorów przewidzianych do napędu częściej wybierany będzie zapewne diesel 1.4 HDi 70 KM (więcej danych w tabeli).
Drugi silnik to benzyniak 1.4 75 KM, z którym DMC Nemo wynosi 1.680 kg (o 20 kg mniejsza niż z dieslem). Obie jednostki zestrajane będą z manualnymi przekładniami 5-biegowymi, a ponadto od 2008 roku diesel dostępny będzie z 5-stopniową skrzynią elektronicznie sterowaną, jak tzw. półautomat MCP stosowany w osobówkach Citroena. To rozwiązanie niewymagające pedału sprzęgła, więc prowadzenie auta w ruchu miejskim powinno być mniej absorbujące.
Następca C15
Nemo to następca Citroena C15, produkowanego od 1984 do końca 2005 r. (ponad 1,2 mln egzemplarzy; w latach 1995-2000 był montowany także w Polsce - w Nysie). C15 ma opinię auta prostego, spartańsko wyposażonego, nie do zdarcia, ale do zżarcia przez rdzę, a przy tym bardzo użytecznego, zwłaszcza w małym biznesie. Różni się od Nemo m.in. większą ładownością (765 kg z 2-miejscową kabiną i 740 kg w wersji 5-miejscowej, a Nemo - tylko 2-miejscowe, 610 kg). Nemo, wypełniając lukę po C15, dołączy do grupy dostawczaków Citroena: Berlingo, Jumpy i Jumpera.
Dopuszczalna masa całkowita |
1.700 kg |
Ładowność |
610 kg |
Objętość ładowni |
2,5 m sześc. (z dwumiejscową kabiną) |
Wymiary ładowni (dł./szer./wys.) |
1.523 / 1.473 (1.046 pomiędzy nadkolami) / 1.181 mm |
Wymiary pojazdu - dł. / szer. / wys. |
3.864 / 1.716 / 1.722 mm (bez relingów) |
Rozstaw osi |
2.513 mm |
Pojemność silnika |
1,4 l |
Moc maksymalna |
70 KM przy 4.000 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy |
160 Nm przy 1.750 obr./min |
Prędkość maks. |
brak danych |
Śr. zużycie paliwa |
w cyklu mieszanym 4,5 l / 100 km |
Skrzynia biegów |
manualna, 5+1 (od 2008 r. 5-biegowa z elektronicznie sterowanym sprzęgłem) |
Napęd |
4x2, na przednie koła |
Zawieszenie przednie |
niezależne, kolumny McPhersona |
Zawieszenie tylne |
belka odkształcalna, amortyzatory teleskopowe |
Układ hamulcowy |
tarcze wentylowane z przodu, bębny z tyłu |
Wyposażenie standardowe |
airbag kierowcy, ABS, wspomaganie układu kierowniczego |
Cena netto |
brak danych |
Gwarancja mechaniczna |
brak danych |
Przeglądy techniczne |
Co 30 tys. km, nie rzadziej niż co 2 lata |