Urząd Ochrony Danych Osobowych wskazał, że w obecnym stanie prawnym pracodawcy nie mogą samodzielnie prowadzić kontroli stanu trzeźwości pracowników. Organ podkreślił, że takiego uprawnienia nie dała również pracodawcom nowelizacja Kodeksu pracy z maja 2019 r.
W dalszym ciągu obowiązują bowiem przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, zgodnie z którymi pracodawca (kierownik zakładu pracy lub osoba upoważniona) ma obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stawił się on do
pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie pracy. W takim przypadku, okoliczności stanowiące podstawę decyzji powinny być podane pracownikowi do wiadomości. Z powyższego wynika, że samo uzasadnione podejrzenie stanu po użycia alkoholu daje podstawę (a zarazem stanowi obowiązek) niedopuszczenia pracownika do pracy. Badanie zatem może zostać zainicjowane przez samego pracownika, który będzie się bronił przed zarzutami pracodawcy. – Przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości wykluczają przy tym możliwość wyrywkowego, czy też prewencyjnego badania stanu trzeźwości pracowników – komentuje Mariusz Hendzel, ekspert Kancelarii Transportowej ITD- -PIP. Stan trzeźwości pracowników można badać tylko i wyłącznie na żądanie kierownika zakładu pracy lub osoby uprawnionej, przy czym badanie może przeprowadzić uprawniony organ powołany do ochrony porządku publicznego (np. policja). Jeśli chodzi o zabieg pobrania krwi – może go dokonać jedynie osoba posiadająca odpowiednie kwalifikacje zawodowe, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie badań na zawartość alkoholu w organizmie. – Badanie stanu trzeźwości nie może być zatem usprawiedliwione jako forma monitorowania pracy pracowników (art. 22(3) § 4 Kodeksu pracy), zapewnienia bezpiecznych warunków pracy, czy też uzasadniony interes pracodawcy – podkreśla Mariusz Hendzel. W branży transportowej niezwykle istotnym jest zapewnienie bezpieczeństwa publicznego, a co za tym idzie – konieczność badania stanu trzeźwości kierowców wydaje się uzasadniona. Celem legalizacji takich praktyk, konieczna będzie stosowna nowelizacja przepisów, wprost uprawniająca przewoźników-pracodawców do wyrywkowych kontroli alkomatem swoich pracowników.