Rozwija się sieć tanich stacji DKV z tzw. cenami z listy. Stawki za paliwo są tu średnio o 40 gr niższe niż te wyświetlane na pylonie. W tej grupie jest już 200 punktów marek m.in. Moya, Pieprzyk, Lotos, Uniwar czy Citronex. Sekret niższej ceny tkwi w niestandardowym modelu jej kalkulowania. Stawki dla klienta są liczone bezpośrednio na bazie ceny hurtowej SPOT. Są więc niezależne od chwilowej polityki cenowej na danej stacji, a dodatkowo uwzględniają rabat wynegocjowany dla swoich klientów przez DKV. To sprawia, że normalną sytuacją jest tankowanie w cenie 40 czy nawet 80 groszy niższej niż ta na dystrybutorze oraz na okolicznych stacjach. Aktualną mapę tych punktów, wraz z bieżącą ceną paliwa, można sprawdzić w aplikacji mobilnej DKV. Tanie stacje są też uwzględnione w serwisie internetowym DKV Maps do planowania tras i tankowania – dla wybranego odcinka drogi system wskazuje trzy najtańsze lokalizacje. W ostatnich dniach sieć rozszerzyła się o punkty marki Pieprzyk, Moya oraz Bobryk. W jej skład wchodzi dziś: 88 stacji Moya, 75 stacji Pieprzyk, 25 placówek Lotos, cztery stacje Uniwar, dwie Citronex oraz po jednej: Eko-Tank, Lomax, Areca, EuroOil, Agromex i Bobryk. Z oferty korzystać mogą wszyscy klienci DKV, niezależnie od swoich planów rabatowych. Ceny na tych stacjach ustalane są każdego dnia, można je przeglądać na bieżąco w zalogowanym profilu klienta DKV.