Mercedes-Benz Actros w wersji LowLiner to bardzo nisko zawieszony ciągnik, z siodłem na wysokości 950 mm, z oponami 315/60 R22.5 na pierwszej osi i 295/60 R 22.5 na osi napędowej.
Przyjrzeliśmy się takiemu „koniowi” w zestawie z naczepą pojemnościową, pokonując kilkaset kilometrów w centralnej Polsce.
Z większym zapasem paliwa
Ciągnik wyposażono w powiększone zbiorniki paliwa (w sumie 1.250 litrów), znacznie zwiększając jego zasięg oraz umożliwiając tankowanie tam, gdzie jest taniej – fabrycznie Actros oferowany jest z bakami do 1.000 litrów. Przebudowano także podest za kabiną w stosunku do wersji fabrycznej, zwiększając w efekcie możliwy kąt zgięcia naczepy, a co za tym idzie – ułatwiając np. wjazd na prom czy przejazd przez tory kolejowe. W sumie prześwity za kabiną (naczepa – rama ciągnika) oraz pod pojazdem uległy zmniejszeniu, więc od kierowcy wymagane jest zwiększenie uwagi podczas jazdy po nierównych drogach, aby nie doszło do zahaczenia o podłoże. Pod zbiornikiem paliwa prześwit wynosi około 15 cm, ale pod jego łapami tylko około 12 cm.
Nisko nad ziemią
Przed „leżącym policjantem” trzeba mocno zwalniać i najlepiej przełącznikiem na desce rozdzielczej podnieść zawieszenie o 4 cm. To zwykle wystarcza, aby bez problemu pokonać przeszkodę na drodze, także np. podczas wjazdu na prom, przy konieczności wjechania na krawężnik czy pokonując przejazd kolejowy. Za przeszkodą tym samym przyciskiem opuszczamy zawieszenie. Można jechać w podwyższonej pozycji szybko, ale to mijałoby się z celem. Chodzi o to, aby pojazd w całości nie przekraczał dopuszczalnej wysokości i żeby stwarzał jak najmniejsze opory aerodynamiczne (aby poprawić aerodynamikę zrezygnowano nawet z czołowej osłony przeciwsłonecznej, a zamiast niej zastosowano przyciemnianą szybę przednią z paskiem przeciwsłonecznym). Jeśli przeszkody są większe, można podnieść auto jeszcze wyżej, korzystając z klasycznej regulacji pneumatycznego zawieszenia obu osi.
Ładownia o wysokości trzech metrów
Ciągnik spięliśmy z pojemnościową naczepą kurtynową Schmitz Cargobull, której wysokość przestrzeni ładunkowej może wynosić trzy metry, co na przykład pozwala wygodnie ustawić trzy znormalizowane skrzyniowe palety kratowe jedną na drugiej. Dobrym rozwiązaniem w naczepie jest regulacja wysokości dachu, która pozwala zmienić jego położenie w kilka minut. Do załadunku można go łatwo podnieść o 40 cm, a później, do jazdy, można go zablokować na słupkach i kłonicach w jednej z trzech pozycji, aby uzyskać wewnętrzną wysokość ładowni 290, 295 lub 300 cm. Ładunek zabezpiecza się przed przesuwaniem do przodu i do tyłu za pomocą specjalnych listew montowanych na łatach aluminiowych.
Wyższy moment, mniej redukcji
Napędzający ten ciągnik silnik OM 471 drugiej generacji, o mocy 421KM to najpopularniejsza, obok 450-konnej, jednostka ze stosowanych w Actrosach.
Wyposażono go w obudowę wyciszającą, ograniczając hałas. Maksymalny moment obrotowy w sytuacjach zapotrzebowania na większą siłę ciągu, np. na podjazdach, jest automatycznie zwiększany na najwyższym, 12 biegu, o 200 Nm (do 2.300 Nm), dzięki czemu ogranicza się redukcje biegów, co poprawia ekonomikę paliwową i pozwala utrzymać większą średnią prędkość.
Zautomatyzowana skrzynia biegów PowerShift 3 gładko zmienia przełożenia, a w programie jazdy economy dobiera je pod kątem zmniejszenia zużycia paliwa, starając się utrzymywać niskie obroty. Ogranicznik prędkości ustawiono na 85 km/h, co pozwala oszczędzać paliwo, przy niewielkich stratach w czasie przejazdu. Przy tej prędkości na 12 biegu silnik nie przekracza 1.200 obr/min. Cztery biegi wsteczne i tryb pełzania to w sumie spory wybór prędkości podczas manewrowania.
Kierowca się nie umęczy
Płaska podłoga w kabinie ułatwia poruszanie się we wnętrzu. Pełne pneumatyczne zawieszenie to nie tylko możliwość regulacji wysokości zawieszenia w szerokim zakresie, lecz także większy komfort jazdy na nierównych drogach.
Kierowca jest wspomagany przez elektronicznych asystentów. Tempomat z programem Predictive Powertrain Cobntrol przewiduje, jak ukształtowana jest droga przed pojazdem. Bazując na danych z nawigacji, dobiera przełożenia skrzyni biegów i utrzymuje prędkość w najbardziej wydajny sposób. Dzięki temu ogranicza zużycie paliwa. System samodzielnie decyduje o warunkach pokonywania wzniesień i zjazdów. W razie potrzeby już we wczesnym etapie dobiera pojedyncze lub podwójne redukcje przełożeń. Trudno jest uzyskać lepszy wynik spalania jadąc według wyczucia kierowcy. Można wspomóc ten system, wyłączając go przed odcinkami z ograniczeniem prędkości, których on nie rozpoznaje, np. znacznie wcześniej przed wjazdem w obszar zabudowany.
Na śliskich nawierzchniach pomaga system kontroli trakcji, jest też asystent utrzymywania pojazdu na pasie. Tempomat z regulacją odstępu pozwala „uczepić się” innego pojazdu, zaś Active Brake Assist – uchronić przed najgorszymi skutkami ewentualnego zderzenia czołowego. Ten system sam potrafi nie tylko gwałtownie spowolnić, lecz także zatrzymać zestaw w razie zagrożenia zderzeniem.
Duża pojemność ładunkowa, zwiększony zasięg pojazdu – Actrosem LowLiner można przewozić ładunki objętościowe z dużym zyskiem. Takiego „konia” można polecić do transportu ładunków objętościowych.